Skip to main content

Na tak postawione pytanie chyba nikt nie odpowie lepiej niż zespół, który korzystał już z takiej usługi. Przyznamy, że byliśmy bardzo ciekawi perspektywy naszych klientów: jak to jest przyjąć zewnętrznego rekrutera w swoje progi i wspólnie osiągać cele? I kiedy jest na to najlepszy czas? W tym modelu współpracuje z nami firma Codelab, którą postanowiliśmy poprosić o krótki wywiad. Na nasze pytania odpowiedziała Weronika Szostak, IT Talent Recruiter.

KZ INSPIRE: Nasz rekruter pojawił się w Waszym zespole rekrutacyjnym z dnia na dzień. Czy włączenie do wspólnych działań zewnętrznego specjalisty w modelu RPO (Recruitment Process Outsourcing) było dla Was łatwe?

Weronika Szostak, Codelab: Ustalone wcześniej przez nas zasady komunikacji wewnętrznej, komunikacji z kandydatem oraz aspekty administracyjne pozwoliły na szybkie nawiązanie współpracy. W momencie włączenia zewnętrznej rekruterki mieliśmy dobrze zdefiniowane potrzeby rekrutacyjne i opracowane szczegółowe opisy profili poszukiwanych specjalistów IT. Obie strony wykazały się dużym zaangażowaniem oraz koncentracją na transparentności.

Jak oceniacie, co było największym sukcesem tej współpracy?

Sukcesy małe i duże pojawiają się tak naprawdę co tydzień, zważywszy na fakt, że działamy w branży, gdzie większość kandydatów jest pasywna, czyli że nie poszukują aktywnie pracy. Dlatego obserwując dynamicznie rozwijający się rynek IT w Polsce, dla nas sukcesem jest już zachęcenie doświadczonego IT specjalistę do udziału w procesie rekrutacyjnym przez rekruterkę wynajętą od KZ Inspire.

Czy były jakieś wyzwania, które stanęły Wam na drodze?

Wyzwaniem zawsze jest nic innego jak czas, który ma kluczowy wpływ na finał procesu rekrutacyjnego danego kandydata. Nasz zespół rekrutacyjny nieustanie pracuje nad tym, aby skutecznie, sprawnie i szybko przeprowadzić rekrutację kandydatów.

Rynek IT jest szczególnie wymagający, jeśli chodzi o pozyskiwanie talentów przez firmy. W jakim momencie włączenie dodatkowego rekrutera w modelu RPO ma najwięcej sensu z Waszej perspektywy?

Jest wiele momentów, w których warto rozważyć włącznie dodatkowego rekrutera w ramach RPO. Takim momentem może być na przykład otwarcie przez firmę oddziału w danym mieści lub regionie i chęć dotarcia ze swoją ofertą pracy do jak największej ilości inżynierów. Albo być tak, że firma nie ma rozbudowanej bazy kandydatów w danej technologii, a potrzebuje w określonym czasie szybko dotrzeć do takich osób.

Innym przykładem może być przebywanie wewnętrznego rekrutera firmy na dłuższym urlopie, podczas gdy potrzeby rekrutacyjne firmy rosną. Dobrym momentem na włączenie zewnętrznego rekrutera RPO może być też taki czas, kiedy wewnętrzny zespół rekrutacyjny większość swojego czasu poświęca na usprawnienia, np. na wdrożenie nowego systemu rekrutacyjnego, lub kiedy zespół jest zaangażowany w wiele projektów employer brandingowych w danym kwartale.

Czym oprócz zamkniętych rekrutacji owocuje taka współpraca? Może jest coś, czego obie strony mogą się od siebie nauczyć?

Z pewnością bardzo wartościowe jest dzielenie się wiedzą i analizą tego, co dzieje się na rynku IT. Przekazywanie sobie ciekawostek z rynku lokalnego, dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć konkurencję i dowiedzieć się, jak wypadamy na jej tle. Możemy także uzmysłowić sobie potrzeby kandydatów (np. poprzez pogłębione wywiady telefoniczne z kandydatem) i tym samym budować wartościową bazę kandydatów.

Zapraszamy również do zapoznania się z wcześniejszym wywiadem Seweryna Makuch, Team Managera w Codelab, który przedstawia korzyści jakie daje współpraca z KZ INSPIRE w modelu RPO.

 

CEO w firmie KZ Inspire
Kasia Zybała